Mam znajomą, która jest miłośniczką Kaffe Fassetta i uparła się żebym uszyła jej narzutę... tyle, że dokładnie taką jak na zdjęciu, trochę czasu zajęło mi przekonanie jej, że w Polsce to raczej trudne do zrealizowania, bo nie ma dostępu do jego kolekcji, jeszcze więcej czasu zajęło zbieranie materiałów, przynajmniej podobnych. W końcu przyjaciółka Grażka dała mi namiary na sklep "Skład Bławatny" ( jest link do niego z boku moich postów) gdzie są materiały wprawdzie nie wszystkie ale jednak Kaffe Fassetta :):):) i... no ten galimatias to pocięte składniki na gwiazdy :):)
A tutaj zdjęcie z książki Kaffe Fassetta według której szyję, ciężka sprawa to podobieństwo mam obawy niestety ...
przecudna narzuta będzie!!
OdpowiedzUsuńTeż podziwiamy dzieła Kaffe Fasseta! Narzuta zapowiada się genialnie!
OdpowiedzUsuńHo, ho, ho! To ci dopiero powstanie rarytas!
OdpowiedzUsuńŚliczne są już te bloki! A całości już się nie mogę doczekać.
Rewelacja!
fantastyczna narzuta będzie!!! Zwiastuny fantastyczne!
OdpowiedzUsuńnie ma to jak odpowiednie materiałki!!!!
OdpowiedzUsuńbędzie szałowa narzuta.
Renia
Kornelia nadajemy na tych samych falach .Oglądałam dzisiaj te ksiażkę , ale tylko oglądałam . Mam nadzieję , że przywieziesz ją na spotkanie .
OdpowiedzUsuńPiekny projekt! i Jak widac na zalaczonych obrazkach dzielnie zmierzasz do celu ! pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńOjej jak miło, ile kibicujących osób :):):)Grażko mam przywieźc narzutę jak, się domyślam a nie książkę ??? :):):) Bardzo będę się starała, bo dawno nic wam nie pokazywałam w realu ;)
OdpowiedzUsuń