Tutaj torba - widok z boku
Tył krótszy, przód z aplikacją dłuższy
Widoczek od środka, na dno dodatkowe wyściełanie uszyłam
Zapomniałabym napisać i pokazać. Ostatnio jak się rozpędziłam to uszyłam jeszcze dwa szpileczniki i mam teraz lawendowe trojaczki, jestem ciekawa czym dziewczyny wypełniają te "patisonki"? Najpierw myślałam, że zwykłą watą, bo bawełna ale przecież wtedy nie można by ich prać, wypełniłam więc ociepliną, którą stosownie poszarpałam na kawałeczki. Nabrały pięknego kształtu ale nie są tak miękkie jak myślałam i szpilki trochę z trudem wchodzą i...albo ja mam tempe szpilki, albo materiał zbyt gęsto tkany lub właśnie wina wypełnienia. Hm! Na próbę kupię sobie nowe szpileczki :)))
Zostałam obdarowana przez Kornelię jednym z nich . Tym z przeźroczystymi guzikami .
OdpowiedzUsuńDoskonale spełnia swoja funkcję .