Wiem, ostatnio bardzo rzadko tu bywam, co nie znaczy, że porzuciłam szycie i jak tylko mogę to siadam do maszyny, mam mało czasu obowiązki wobec rodziny zajmowanie się moim cudownym pełnym energii wnukiem Wiktorkiem, pracą, synem no i samą sobą, to czasochłonne zajęcia. Wiem obiecywałam, że będę bywać tu częściej, jednak rzeczywistość weryfikuje nasze chcenie, ale tęsknie za naszą szyciową ogólnoświatową rodzinką. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, zaglądających tu do mnie szczególnie :))) i chwalę się tym, co ostatnio w swojej pracowni upichciłam :))) Buziaczki.
Piękne! Niesamowicie piękne!!!!
OdpowiedzUsuńMusze się nauczyć szyć takie torby - są niezwykle przydatne i eleganckie!
W różowej się zakochałam. Śliczna<3
OdpowiedzUsuńWow jestem pod ogromnym wrażeniem! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTorby wspaniałe! Różowa jest przecudna!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne torby,jak dla mnie to ta zielona z żółtym,cudna,
OdpowiedzUsuńŚwietne torby " wypichciłaś" taka pojemna każdej z nas by się przydała, ja zakochałam się w zielonej!!!!!
OdpowiedzUsuńKornelia !!! Torby piękne, ale mnie jest bardzo, ale to bardzo przykro, że z nami nie chcesz pogadać....
OdpowiedzUsuń:( :( :( :( ..........................................................................................
Nie zapytałam - Wiktorkowi się kołderka podoba ???
UsuńPozdrawiam cieplutko całą rodzinę.
So lovely! :)
OdpowiedzUsuńHugs, Ulla