Zdzwoniły się kobietki i postanowiły uszyć samplera, każda dla siebie tego samego. Ja, czyli Kornelia, Grażka, Renia i Zosia od dawna nosiłyśmy się z zamiarem uszycia czegoś tylko dla siebie, lecz we wspólnej zabawie by siebie nawzajem wspierać. Dołączyła do nas Sanna, lecz jej marzyła się anielska narzuta, potrzebowała jednak mobilizacji. My możemy być taką mobilizacją, dlaczego by nie :)) Jak postanowiłyśmy tak zrobiłyśmy. Co miesiąc uszyjemy jeden blok patchworkowy z zeszytu "Leny", który pokażemy tutaj na moim blogu. Oto pierwsza nasza praca z miesiąca lutego. Wspólne uzgodnienia trwały cały miesiąc styczeń. Postanowiłyśmy, że ja jestem tzw. kierowniczką ;) a reszta woli być dozorowana :))))) Wybieram blok, który szyjemy a kolor, to już sprawa zupełnie indywidualna. Wymiaru też nie uzgadniałyśmy, mój blok ma wymiar 33 na 33 cm. Bloki koleżanek na pewno są wymiarami zbliżone :)))
To słoneczno-niebieskie cudo uszyła Grażka, różane diamenciki miłośniczki ogrodów :)))) Tak, te kolory to cała ona
Blok Reni, zieleń lasu i borówki, to oczywiście moje skojarzenia, nie wiem czy słuszne, lecz jak go zobaczyłam i bez podpisu wiedziałam, że to jej praca. :)))))
Piękne te nasze pierwsze bloki .
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością będę czekała na anioły Anny .