Anioły mojej córki Marty

środa, 25 maja 2011

Kogutek i kurka

Czas na pokazanie dalszych postępów w szyciu makatki :):):) O to i kogut, władca kurek ;);)

Z czerwonym grzebieniem i kolorowym ogonem, oczywiście elementy odstające :):):)



Uszyłam także pierwszą towarzyszkę, kurkę białopiórkę lecz będę musiała troszkę ją poprawić, bo biały materiał jest zbyt cienki i widać przez nią jak przez ducha, łączkę :):):) no i żelazko zbrudziło nici skrzydełka :( ....


To narazie tyle na dziś :):):) do następnego, pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Zapowiada się super:) Odstajace elementy sa kapitalne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kornelia śliczne !!!!!
    Renia

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastycznie, z niecierpliwością czekamy na kolejne odsłony!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te kurki, muszę znaleźć moje drobiowe makatki, bo już nie pamiętałam, że je mam.
    Wkładasz w pracę wiele serca, podziwiam i chylę czoła.
    Życzę dalszych sukcesów,
    Zapraszam też do mnie: nietuzinkowy.blog.onet.pl/,
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń