Dawno mnie tutaj nie było, zdrowie zmusiło mnie bym zajęła się sobą, okropnie pracochłonne jest to zajęcie :):):):) ale czasem zdaża mi się jednak znaleźć kapkę czasu na uszycie prezentów np. woreczki świąteczne na owoce i orzechy, czy poduszkę dla małej dziewczynki, córki znajomych :)
piątek, 16 grudnia 2011
środa, 7 września 2011
Śpiworek
Witam po długiej przerwie :):)pokazuję żeby nie było, że nic nie robię :):):) czasem coś uszyję, ostatnio jestem bardzo zajęta innymi nie cierpiącymi zwłoki sprawami dlatego tak tu u mnie cicho. Ten śpiworek został uszyty dla nie małego już Floriana, który mieszka w zabytkowym domu w górach Bawarii, w którym niema tak ciepło jak być powinno a on jest zamarzluszkiem. Spiworek ma 125 cm długości i bardzo się chłopcu podobał i o to chodzi :):):)
Serdecznie pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam
poniedziałek, 11 lipca 2011
Vlasim 2-9.07.2011
Vlasim to prześliczne misateczko w malowniczej
okolicy, jest tutaj zamek i ryneczki, piękne kamienice i wspaniali ludzie...
okolicy, jest tutaj zamek i ryneczki, piękne kamienice i wspaniali ludzie...
Trudno opisać co robiłyśmy, bo kursów było bardzo dużo np. barwienie tkanin, zdobienie tkanin farbkami i szablonami, zdobienie quiltem, filcem i włóczką, techniki szycia: ataraszi, flik-flak, ringi- czyli ślubne obrączki, PP; krabiczki - czyli obklejanie pudeł materiałem i zdobienie ich, pierniczkowanie - zdobienie ciasteczek lukrem :):) mniam mniam, pikowanie na ramie z Berniny, sama nie skorzystałam ale moje koleżanki bardzo chętnie :)) szyto kosmetyczki, torebki różne w tym zipowe czyli szyte z zamka na metry i takie z seminoli i inne, sama już nie pamiętam jakie jeszcze :)
Nie zrobiłam zdjęć naszych dzieł, bo taka byłam zakręcona, że to jakoś uszło mojej uwagi, jak uda mi się zdobyć zdjęcia od koleżanek to wstawię ;) Nie wiem czy wszystko wymieniłąm tyle tego było uff,
Byłyśmy także w Pradze jeden cały dzień, i w Takoninie obejrzeć agroturystyczne muzeum, prywatne :):) właściciel zrobił dla nas przedstawienie... Było cudownie, wspaniale i świetnie się bawiłam.
Pozdrawiam
środa, 1 czerwca 2011
Makatka gotowa
Makatka gotowa :):):):) tutaj jeszcze zdjęcie jak wszyłam ramkę, koleżanka poprosiła o ramkę w innych kolorach, więc według życzenia
Ostatnia kurka dostała nowe oczko, bo poprzednie było za jasne
Ostatnia kurka dostała nowe oczko, bo poprzednie było za jasne
czwartek, 26 maja 2011
Kurnik
środa, 25 maja 2011
Kogutek i kurka
wtorek, 24 maja 2011
Makatka w kurki
Pewna moja znajoma z lubością oddała się przeglądaniu moich patchworkowych gazetek :):):) no i wpadłam....
W tym o to magazynie, znalazła makatkę w której zakochała się od pierwszego wejrzenia...
Stwierdziła, że jak nic, będzie pasowała do jej nowego domku letniego :):):)
Więc, wczoraj zabrałam się do przygotowania gruntu pod to cudo, bo owa znajoma wierci mi już dziurę w brzuchu... (Przyznam się bez bicia, że już jakiś czas jednak czeka ;)) Zebrałam materiały w wielką pomocą koleżanek, szczególnie Dany, za co jej tutaj serdecznie dziękuję
Kopiowanie i szykowanie materiałów, bardzo pracochłonne było, na co mój kręgosłup, szczególnie szyjny mocno się buntował...
W tym o to magazynie, znalazła makatkę w której zakochała się od pierwszego wejrzenia...
Stwierdziła, że jak nic, będzie pasowała do jej nowego domku letniego :):):)
Więc, wczoraj zabrałam się do przygotowania gruntu pod to cudo, bo owa znajoma wierci mi już dziurę w brzuchu... (Przyznam się bez bicia, że już jakiś czas jednak czeka ;)) Zebrałam materiały w wielką pomocą koleżanek, szczególnie Dany, za co jej tutaj serdecznie dziękuję
Kopiowanie i szykowanie materiałów, bardzo pracochłonne było, na co mój kręgosłup, szczególnie szyjny mocno się buntował...
Subskrybuj:
Posty (Atom)